Jeszcze do niedawna reprezentowanie klientów posiadających kredyty frankowe nie było łatwe. Orzecznictwo sądowe w większości przypadków napotykało opór ze strony banków. Sądy nie stosowały się także do europejskich standardów ochrony konsumentów i zaprzeczały sobie nawzajem. Na szczęście jeden wyrok TSUE wszystko zmienił.

Skąd popularność kredytów frankowych?

Kredyty zaciągane we franku szwajcarskim mają w Polsce naprawdę długą historię. Kiedy na początku XXI wieku oprocentowanie klasycznych kredytów w złotówkach zaczęło wynosić kilkanaście procent, banki wyszły z propozycją udzielania kredytów frankowych.

Osoby, które zdecydowały się na zaciągnięcie zobowiązania w obcej walucie około 2004 roku zaczęły mocno odczuwać spadek raty. Polski złoty zaczął się umacniać, a szwajcarska waluta zaczęła maleć. Zaledwie rok później przekonanie o tym, że kredyt we franku jest bardzo łatwy do spłacenia i po prostu się opłaca rozpowszechniło się. Spowodowało to znaczny wzrost kredytów frankowych po 2005 roku.

Na popularność kredytów frankowych złożyły się jeszcze dwa dość istotne czynniki. Wynagrodzenia Polaków zaczęły rosnąć, a wymogi banków co do kredytu w tej walucie były znacznie łagodniejsze niż wymogi co do kredytu złotówkowego. Można powiedzieć, że w pewnym momencie banki wręcz podsuwały swoim kredytobiorcom umowy na kredyt we franku szwajcarskim.

Pomoc Frankowiczom

Zmagasz się z kredytem we Frankach i nie jesteś pewny od czego rozpocząć działanie? Napisz do nas. Oferujemy bezpłatną, niezobowiązującą analizę sytuacji finansowej.

Czarny czwartek dla Frankowiczów

Niestety 15 stycznia 2015 roku osoby posiadające kredyt we franku szwajcarskim doznały niemałego szoku. Nagle frank szwajcarski umocnił się względem złotego o kilkadziesiąt procent, a skutki tych wydarzeń są odczuwalne do dzisiaj.

Niewiele osób spodziewało się, że w szczytowym momencie kurs franka szwajcarskiego będzie wynosił ponad 5 złotych. Raty za kredyt poszybowały w górę o kilkaset złotych. Dla Frankowiczów zaczęły się naprawdę trudne czasy, które zaczęły popychać pojedyncze osoby do dochodzenia swoich praw przed sądem. Prowadzenie takiej sprawy nie było wówczas łatwe, a sądy bardzo często zaprzeczały sobie nawzajem w kwestii wyroków. Popchnęło to Sąd Okręgowy w Warszawie do skierowania pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Miał on ocenić, czy kredyty frankowe były zawierane z zgonie z prawem, czy też nie.

Przełomowy wyrok TSUE

3 października 2019 roku TSUE wydał słynny już wyrok w sprawie Państwa Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank. Okazał się niesamowicie korzystny dla wszystkich Frankowiczów. Wyrok ten przyznał rację kredytobiorcom, że ich umowy posiadają cały szereg nieprawidłowości. Wydarzenie te otworzyło drogę do unieważnienia kredytów frankowych na znacznie szerszą skalę niż przed 2019 rokiem.

Wygrana Frankowiczów

Kredyty frankowe, mamy nadzieję, już niedługo odejdą do przeszłości. Aby się ich pozbyć Frankowicze muszą pozwać banki, w których te kredyty zostały zaciągnięte. To jedyne rozwiązanie, nie ma innej drogi na skróty.

W najbliższym czasie kredyty frankowe będą masowo unieważniane przez sądy, ponieważ z każdym kolejnym rokiem spływa coraz więcej pozwów. To dobry moment dla wszystkich niezdecydowanych, aby złożyć pozew i pozbyć się tego zobowiązania raz na zawsze.